26 stycznia 2013

Choccolates, kisses, rosses!

Jako że moja piękna Pani skomponowała dziś swój pierwszy zestaw o tematyce walentynkowej, postanowiłem stworzyć jego męski odpowiednik i dopełnienie :)

Zestaw 13 - "Can't smile without U"

Chciałbym tu tylko dodać, że podpisywanie produktów i podpowiadanie sposobów na ich znalezienie pod zestawem to świetny pomysł i go pochwalam, ale sam tego nie praktykuję z dwóch prostych powodów, mianowicie moje zestawy mają tylko inspirować (jakby przeliczyć ceny produktów, które umieszczam na co niektórych zdjęciach, to by wyszła całkiem niezła bryka), a po drugie nikt mi nie płaci za reklamę ;)

A teraz zwracam się personalnie do Malinki ( i coś czuję, że to stanie się stałym dodatkiem do postów :D):
 Proponuję mały układ - ja postaram się sprawić, aby te walentynki wypadły jak najlepiej, wybiorę dla pani najlepszy film, najlepsze miejsca i przygotuję dodatkowo małą niespodziankę, a pani postara się skompletować zestaw identyczny z tym, który pani stworzyła ^^

 I na koniec mój ulubiony kawałek romantyczny i pan Barry Manilow (pół życia spędziłem w przekonaniu, że gościu się nazywa MALINOW)


Do następnego :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz